Gdy stoi się u stóp góry, wydaje się, że pokryty zgliszczami ciemny kolos jest zwykłą, wielką górą. Och nic z tych rzeczy, z wielu miejsc na jego boku wypływają ogniste języki małych rzek i strumyków, które wyglądają jak tętniące życiem żyły. Jest to miejsce niebezpiecznie nie tylko ze względu na to, że spotkać można tu rozmaite gatunki podziemnych zwierzą, ale również dla tego, że Tellmyr jest wciąż aktywnym wulkanem. W każdej chwili może z siebie wydusić chmury pyłu i dymu, których i tak w całym imperium jest bardzo dużo. Ponadto cienkie żyłki magmy mogą zmienić się w ogromną lawinę, która zaleje najbliższe tereny pulsującą, wrzącą masą.